Nephroblastoma, znane również jako guz Wilmsa, jest rzadkim rodzajem nowotworu nerek, który najczęściej występuje u dzieci. Chociaż nie ma wielu znanych osób publicznych, które cierpiały na nephroblastomę, istnieją jednak niektóre przypadki, które stały się bardziej znane.
Jednym z najbardziej znanych przypadków nephroblastomy jest historia aktorki i piosenkarki Shirley Temple. Temple, która była jednym z najbardziej popularnych dziecięcych aktorów w latach 30. XX wieku, została zdiagnozowana z guzem Wilmsa w wieku 12 lat. Przeszła operację usunięcia nerki i była jednym z pierwszych pacjentów, którzy przeszli tę procedurę. Jej publiczna walka z chorobą przyczyniła się do zwiększenia świadomości na temat nephroblastomy.
Innym znanym przypadkiem jest historia amerykańskiego aktora Denzela Washingtona. Jego syn, John David Washington, był chory na guza Wilmsa w młodym wieku. Denzel Washington i jego żona byli zaangażowani w walkę z chorobą syna i wspierali go w trudnym procesie leczenia.
W Polsce nie ma wielu znanych osób publicznych, które cierpiały na nephroblastomę. Jednak w 2016 roku media doniosły o przypadku choroby syna polskiego aktora, Piotra Fronczewskiego. Jego syn, Maciej Fronczewski, był chory na guza Wilmsa i przeszedł operację usunięcia nerki. Przez wiele lat rodzina Fronczewskich utrzymywała prywatność w sprawie choroby syna, jednak po pewnym czasie zdecydowali się podzielić tą historią, aby zwiększyć świadomość na temat nephroblastomy.
Nephroblastoma jest chorobą, która dotyka głównie dzieci i jest rzadko spotykana u dorosłych. Dlatego też nie ma wielu znanych osób publicznych, które cierpiały na tę chorobę. Jednak przypadki takie jak Shirley Temple, Denzel Washington i Maciej Fronczewski przyczyniły się do zwiększenia świadomości na temat nephroblastomy i pokazały, że można pokonać tę chorobę dzięki odpowiedniemu leczeniu i wsparciu rodziny.