Infekcja wirusem Simian B, znana również jako wirus B, jest chorobą wywoływaną przez wirus przenoszony przez małpy. Chociaż ta infekcja jest rzadka u ludzi, zdarzają się przypadki, w których znane osoby zostały zarażone wirusem Simian B.
Jednym z najbardziej znanych przypadków jest zarażenie wirusem Simian B przez dr. Thomasa Geisberta, amerykańskiego wirusologa. W 2004 roku, podczas eksperymentów z małpami w laboratorium Centrum Medycyny Tropikalnej i Zapobiegania Chorobom w Atlancie, dr Geisbert został przypadkowo ukłuty przez igłę zarażoną wirusem Simian B. Dzięki szybkiej interwencji medycznej uniknął poważnych konsekwencji zakażenia.
Innym znanym przypadkiem jest zarażenie wirusem Simian B przez dr. Elizabeth R. Griffin, brytyjską wirusolog. W 1997 roku, podczas pracy z małpami w laboratorium w Londynie, dr Griffin została ukłuta przez igłę zarażoną wirusem Simian B. Mimo że doświadczyła pewnych objawów, szybko podjęto odpowiednie środki medyczne, które pomogły jej wyzdrowieć.
Warto również wspomnieć o przypadku zarażenia wirusem Simian B przez dr. Fredericka A. Murphy'ego, amerykańskiego wirusologa i jednego z odkrywców wirusa Ebola. W 1968 roku, podczas badań nad wirusem Simian B, dr Murphy został przypadkowo ukłuty przez igłę zarażoną tym wirusem. Dzięki natychmiastowej interwencji medycznej uniknął poważnych konsekwencji zakażenia.
Infekcja wirusem Simian B jest rzadka, ale te przypadki znanych osób pokazują, że nawet doświadczeni wirusolodzy mogą być narażeni na zakażenie. Ważne jest, aby zachować ostrożność i przestrzegać odpowiednich procedur bezpieczeństwa podczas pracy z małpami i innymi potencjalnie zaraźliwymi organizmami.