Zajęło to trochę czasu dla mnie, aby przyjść do właściwego rodzaju lekarzem, bo to taka rzadka choroba.
Ale kiedy dotarłem do odpowiedniego lekarza (neurolog) poszło dość szybko, dopóki nie otrzymał diagnozę.
W neurolog wysłał mnie na MSLT i wtedy wiedzieli, że u mnie narkolepsja.